Styczniowa sukienka + mały bonus
- Wykrój: 101
- Magazyn: Burda 1/2018
Pomysł na sukienkę ze styczniowej Burdy, nie urodził się tak od razu. Nie wiem... podobała mi się, ale nie do tego stopnia, żeby ją zaraz szyć. Jednak kiedy czytałam w różnych miejscach, że większość dziewczyn zamierza ją uszyć stwierdziłam, ze trzeba może zerknąć konkretnie na ten wykrój i pomyśleć o jego realizacji. Wbrew pozorom sukienka jest banalnie prosta. Z reguły nie czytam opisów w Burdzie, ale tym razem chciałam doczytać kilka wskazówek odnośnie fikuśnego przodu, niestety czytając tekst, dwa razy źle go zrozumiałam... nie wiem czy coś ze mną nie tak? W końcu doszłam do tego sama. Ostatecznie sukienkę uszyłam i stwierdziłam po skończeniu, ze dawno nie szyłam tak prostej a tak efektownej rzeczy. Na sukienkę wykorzystałam dzianinę o średniej grubości i takiej która rozciąga się nieznacznie. Z resztki uszyłam jeszcze bluzkę do uszycia, której skorzystałam z dwóch wykrojów 121 z Burdy 7/2011 i wykroju 117 z Burdy 3/2008, Przy okazji pokazuję koszulę jaką uszyłam z resztki dzianiny... i powiem Wam, ze jest bardzo wygodna i bardzo ją lubię a skorzystałam z wykroju 106 z Burdy 8/2010 Jak chcecie więcej doczytać to zapraszam na MÓJ BLOG